Mieszkanka Nysy usłyszała wyrok sześciu miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem pomimo sądowego zakazu. Zatrzymanie miało miejsce na ulicy Mieczysława I, kiedy to policjantki z nyskiej drogówki sprawdzały trzeźwość kierowców. Mężczyzna nie tylko naruszył zakaz, ale był już wcześniej kontrolowany przez te same funkcjonariuszki, co w konsekwencji przyspieszyło jego postępowanie sądowe.
Do zatrzymania doszło w niedzielny poranek, gdy policjantki dostrzegły fiata prowadzonego przez 34-latka. Mężczyzna już wcześniej był kontrolowany za posługiwanie się fałszywymi tablicami rejestracyjnymi, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszek. Po przeprowadzeniu kontroli trzeźwości i ustaleniu, że kierowca nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdu, natychmiast powiadomiły dyżurnego nyskiej komendy.
Sąd Rejonowy w Nysie, po szybkim rozpatrzeniu sprawy, orzekł karę w trybie przyspieszonym. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd został odholowany na strzeżony parking. Warto podkreślić, że prowadzenie pojazdu mimo orzeczonego zakazu jest poważnym przestępstwem, zagrożonym karą do pięciu lat pozbawienia wolności, co obrazuje powagę naruszania przepisów ruchu drogowego.
Źródło: Policja Nysa
Oceń: Wyrok dla nysanina za jazdę mimo zakazu prowadzenia pojazdów
Zobacz Także